Jak to przetłumaczyć? - pomoc w tłumaczeniach

Jeśli masz problem z przetłumaczeniem jakiegoś fragmentu tekstu (angielskiego) wpisz go tutaj i opisz krótko kontekst.
Tytuł dramy/filmu i nr odcinka mogą ułatwić pracę osobom udzielającym pomocy.

Starajmy się często tu zaglądać, żeby osoby oczekujące pomocy nie czekały zbyt długo.

Poniżej kilka przydatnych linków:

Sprawdzone słowniki:
https://pl.glosbe.com
http://pl.bab.la/slownik/angielski-polski

W przypadku fraz z mowy potocznej warto korzystać z Urban Dictionary.

I jeszcze bardzo fajny spis najczęściej popełnianych błędów w pisownie polskiej i ich poprawna pisownia. Może być bardzo pomocny:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pomoc:Powszechne_błędy_językowe

Dorzucam jeszcze linka do prosto i przejrzyście zrobionej stronki, dzięki której możemy doszlifować język angielski i jeszcze lepiej go zrozumieć. Super stronka, polecam:

http://www.ang.pl/gramatyka

2 Likes

Dobra blue, niech będę pierwsza :smile:
Heart to heart odc 6, coś koło minuty 33 z sekundami. Chodzi mi o rozmowę miedzy psychiatrą a uczennicą, w której to uczennica wymusza na lakarzu terapię/konsultacje a on nie bardzo chce się zgodzić.

That unni can counsel me. - niby proste zdanie, ale “counsel” ma być terapią czy konsultacją?
Potem lekarz wyrzuca dziewczynę, a unni mówi do niego:
Counsel her. - czyli co, “Skonsultuj ją.”? Czy może" Przyjmij na terapię."?

Właśnie takie zdania mnie denerwują, pochłaniają mnóstwo czasu, ale i tak muszę się zastanowić, bo nie mam edytora i tak czy inaczej będę musiała sama poprawiać tekst. Zobaczymy ile czasu zajmie odp.

Bunia, jestem w odcinku 6 i przewinęłam już 3 pierwsze minuty filmu, ale nie widzę takiej sceny, możesz to sprawdzić?

Bo akurat tej dramy nie oglądam, więc nie bardzo orientuję się w poszczególnych scenach. A wolałabym najpierw sama zerknąć, zanim coś.

czas 33:40 i kolejne

Jeśli to dotyczy konsultacji u psychologa (a z tego krótkiego fragmentu, który zobaczyłam, wnioskuję, że tak) to przetłumaczyłabym to: “Ta unni może udzielić mi porady psychologicznej?”

A “Consuel her” - Poradź jej.

I jeszcze to: “Is that you want to be counseled by me, or do you just dislike Professor Uhm?”
Dałabym: “Czy ty chcesz porady psychologicznej ode mnie, czy po prostu nie lubisz profesor Uhm?”

Wcześniej wpisałam, “udzielać konsultacji” myślę, że też nie jest źle.

Samo słowo “konsultacja” ma szersze znaczenie, więc by skupić uwagę czytającego na konkretnym w tym kontekście znaczeniu, uszczegółowiłabym “konsultacja psychologiczna” bądź “porada psychologiczna”, żeby czytający płynnie odbierał treść(sens).

I stosowałabym je zamiennie, żeby się zbyt często nie powtarzać. To tez wpływa na płynność i przyjemność czytania:)

Mówisz, masz.

I jeszcze to:
“Those kinds of questions that require making a choice, you make me choose a side”
uprościłabym nieco:
“Pytaniami, które wymagają dokonania wyboru, zmuszasz mnie do postawienia się po jednej ze stron”

Tak, nad tym też się zastanawiałam :stuck_out_tongue:
Poprawione.

Tak się zastanawiałam, nad odmianą “oppa”, a bardziej odmianą liczby mnogiej. Wiesz, jak jest tych oppów(?) więcej.
Interesuje mnie też odmiana “hyung”, hyungu(?).
Może być jeszcze "unni’

To faktycznie bywa dość kłopotliwe. Odmiana tych “nieoswojonych” dla polskich uszu słów zwyczajnie nam zgrzyta.
Ja, w zalezności od sytuacji, scenki, kontekstu, mam kilka sztuczek, żeby tej odmiany uniknąć:

1) manewruję słowami w zdaniu tak, żeby nie trzeba było odmieniać - jeśli oczywiście jest taka mozliwość.
2) jeśli ów oppa, jest rodzonym bratem (a nie chłopakiem, przyjacielem) to używam zamiennie słowa “brat”, wtedy z odmianą nie ma problemu.
3) jeśli nie da się poprzestawiać słów w zdaniu, a ów oppa nie jest rodzonym bratem, czasem zamiennie stosuję samo imię, (jeśli akurat pada). W sumie zastanawiam się teraz (przy okazji Twojego, Aniu, pytania, czy w niektórych sytuacjach nie pasowałby nasz polski zamiennik: “mój chłopak”. W końcu oppa znaczy również między innymi własnie to.

Ostatecznie, jesli wszystkie powyższe środki zawiodą, cóż zrobić… odmieniam.
oppa, oppie, z oppą, podobnież hyung, hyungowi, z hyungiem. Unni się praktycznie nie odmienia.

Raz trafiłam w filmie na liczbę mnogą słowa “hyung” i przyznam, że myślałam, że się potnę :wink:
Do “hyunga” też można zastosować powyższe sztuczki, a w liczbie mnogiej zastąpić go ewentualnie słowem “chłopaki” - oczywiście w zależności od kontekstu, scenki itd.

W kłopotliwych przypadkach możesz Aniu wrzucać utrudniające życie zdania z oppami i resztą ferajny i może coś razem zaradzimy na gorąco :slight_smile:

A’propos odmiany, mam czasem kłopot z odmianą koreańskich nazwisk. I właśnie natrafiłam na takie trudne nazwisko w tym momencie, więc może ktoś podpowie, jak by to można było odmienić.

Dziewczę nazywa się Mi Ra.
Zdanie po polsku brzmi: “Powiedz Mi Ra(?) Mi Rze(?) Mi Ra’i(?) że idziemy.”

Które najlepiej brzmi tak na pierwszy rzut?

Dziewczyna wchodzi i woła do 4 chłopaków:
Oppy(?), oppowie(?) chodźcie?
Nie ma oppów(?). (bo przecież nie będzie opp(?))

Jeśli chodzi o Ma Ri, to samo mieliśmy z Na Na, Se Ra. Najpierw nie chcieliśmy odmieniać, ale potem stwierdziliśmy, że odmienione lepiej brzmi i łatwiej się czyta, więc od tej pory zwasze takie imiona odmieniamy, nawet jak czasem wychodziło Se Rze :stuck_out_tongue: albo Siku (Sung Sik).

Ja bym napisała “chłopaki”.
“Chodźcie, chłopaki”, “nie ma chłopaków” (no chyba, że jest jakiś specyficzny kontekst tej scenki, i np nie wypada wołać do kogoś per chłopaki, to wtedy może pisałabym tylko “chodźcie”)

Widzisz, co drama, to człowiek robi się mądrzejszy (nie liczę tych opornych) :wink:
Pamiętem, że wtedy odmienialiśmy, ale przy kolejnej okazji napewno będę “rzucać” chłopakami :smile:

W pierwszym (swoim) poście dorzuciłam tez linka do naprawdę fajnej stronki wyjasniającej zawiłości języka angielskiego. Warto przejrzeć, bo poza czasami, jest tam dużo ciekawych rzeczy. Ja sobie np dzisiaj zajrzałam do zakładki “strona bierna” i się nauczyłam czegoś nowego:) a przynajmniej zrozumiałam pewną zasadę angielskiej gramatyki, o której nie wiedziałam, a z którą ciągle się w tłumaczonych dramach spotykam.
W zakładce “słownictwo” są między innymi idiomy, mowa potoczna i przysłowia, czyli wszystko to, czym nas tutaj bombardują co rusz :wink:

A jak będzie hyung w Wołaczu?
Hyungu(?) zaczekaj!
Czy po prostu zostawić hyung? A może jeszcze ineczej?

Na stronki zaglądałam wcześniej i dodałam sobie do zakładek :smile:

Hyung! Myslę, że w zupełności wystarczy:)

(tego nowego linka dodałam dzisiaj, świeżutki:) jak coś ciekawego i przydatnego znajdę, to będę dorzucać w pierwszym poście, żeby łatwo było znaleźć i będę dawać znać, że coś dodane)

Mam dylemat. Głowię sie nad nim już parę godzin i nic odpowiedniego mi do głowy nie przychodzi.
Trafiłam na słowo “cruddy” (a według innego tłumacza: “busted”.

Scenka jest taka: niewidoma dziewczyna i chłopak, który udaje jej brata, są na zakupach (kupują ubrania, bo idą na imprezę). On sugeruje, że to jej bardziej potrzebne nowe ubrania, niż jemu i wspomina, że niezależnie od tego, z jaką kobietą wychodzi, ona musi wyglądać ślicznie. Patrząc na swoją “siostrę” złośliwie dodaje:

  • Ale ty… (i zawiesza głos)
  • Jestem taka sobie? - dopowiada dziewczyna - Cruddy? (lub “busted” wg innego tłumacza) - dodaje.

Na co chłopak wybucha śmiechem i pyta, gdzie się nauczyła tego słowa.

Przekopałam różne słowniki, zwłaszcza slangu (urban dictionary) i znaczenie rozumiem, ale… no właśnie, ale. Nie mogę znaleźc wystarczająco mocnego odpowiednika w języku polskim. Ktoś ma jakiś pomysł?

Najpierw wpisałam "denna", ale to za słabe. Najmocniejsze, na co wpadłam, to “maszkara”, ale to wciąż mnie nie satysfakcjonuje, bo maszkara nie jest jakimś wyjątkowym słowem, które może powodować śmiech zdziwienia, skąd takie słowo znam, prawda?

Jak na złość w tym odcinku nie ma tłumaczenia koreańśkiego, więc szukam trochę po omacku.
Ma ktoś jakiś pomysł na słówko z języka potocznego z niskiej półki? Jak się współcześnie określa beznadziejne pod każdym względem kobiety/dziewczyny - brzydkie, denne, durne, cienkie, i bóg wie, co jeszcze :wink: Dajcie wszystko, co Wam przyjdzie do głowy. Proszę.